9331
Hyde Park / Odp: Upadek Cesarstwa Rzymskiego
« dnia: Września 05, 2015, 08:23:26 pm »
Ironista jesteś, Staszku...
Najpierw dajesz apokaliptyczny (niczym szum medialny) tytuł:
Potem sam przyznajesz, że te imigranckie tłumy to są ilości promilowe, na tle ogólnego zaludnienia Europy:
A na koniec się srożysz, chyba dla zbudowania komicznego efektu dramatycznego (sic!):
Nawiasem - teraz już serio - poszperałem po statystykach (dotąd uważałem, że temat nieistotny i nawet nie sprawdzałem, ale jak już tak trąbią...), że jeśli chodzi o procent ludności muzułmańskiej w Europie to wynosi on ok. 6% w skali UE (z przodującą Francja, gdzie jest to trochę powyżej 7,5%), co same media przyznają:
http://swiat.newsweek.pl/ilu-muzulmanow-mieszka-w-europie-i-w-polsce-mapa,artykuly,354745,1.html
Czyli ogólnie do apokalipsy wszelakiej daleko...
(Można się natomiast zastanawiać dlaczego grupa tak nieliczna postrzegana jest jako liczniejsza, niż jest. Zapewne wchodzi tu w grę kwestia hałaśliwości zachowań części tejże grupy, po pierwsze. Szum zaś medialny i hałas, po drugie i istotniejsze...)
ps. Właściwe to powinienem Ci to chyba hajtnąć do Hajt Parku .
Najpierw dajesz apokaliptyczny (niczym szum medialny) tytuł:
Upadek Cesarstwa Rzymskiego
Potem sam przyznajesz, że te imigranckie tłumy to są ilości promilowe, na tle ogólnego zaludnienia Europy:
Uważam, że liczącą 500 milionów mieszkańców zamożną Unię Europejską stać na przyjęcie przynajmniej 500 000 imigrantów (jeden imigrant na tysiąc Europejczyków).
A na koniec się srożysz, chyba dla zbudowania komicznego efektu dramatycznego (sic!):
Oczywiście bardzo wyselekcjonowanych (zagrożenie życia), przy bardzo twardych warunkach pobytowych i pod groźbą natychmiastowego wydalenia.
Front pierwszy, to wyławianie z morza zagrożonych utonięciem/rekinami i automatyczne umieszczanie ich w obozach tymczasowych (namioty, baraki, żadnych luksusów, elementarz sanitarny i dietetyczny oraz podpisywane (odcisk kciuka) deklaracje, że za naruszenie obozowego regulaminu kula w łeb, czyli powrót do morza z rekinami albo darmowy transport do własnej porzuconej ojczyzny.
Nawiasem - teraz już serio - poszperałem po statystykach (dotąd uważałem, że temat nieistotny i nawet nie sprawdzałem, ale jak już tak trąbią...), że jeśli chodzi o procent ludności muzułmańskiej w Europie to wynosi on ok. 6% w skali UE (z przodującą Francja, gdzie jest to trochę powyżej 7,5%), co same media przyznają:
http://swiat.newsweek.pl/ilu-muzulmanow-mieszka-w-europie-i-w-polsce-mapa,artykuly,354745,1.html
Czyli ogólnie do apokalipsy wszelakiej daleko...
(Można się natomiast zastanawiać dlaczego grupa tak nieliczna postrzegana jest jako liczniejsza, niż jest. Zapewne wchodzi tu w grę kwestia hałaśliwości zachowań części tejże grupy, po pierwsze. Szum zaś medialny i hałas, po drugie i istotniejsze...)
ps. Właściwe to powinienem Ci to chyba hajtnąć do Hajt Parku .