Upadek Cesarstwa Rzymskiego

[Q]

O tym, czego się Amerykanie mogą nauczyć od Rzymian... https://wiadomosci.onet.pl/swiat/ekspert-kresli-trzy-scenariusze-dla-usa-po-wyborach-prezydenckich-wywiad/rhtyydw

[Hoko]

Q, zobacz inne scenariusze

https://dygresje.substack.com/p/europa-imperium

[Q]

Wychodzi na to, że zostać imperium najłatwiej nie mając konkurencji (nie jest to odkrycie, da się zrealizować taki scenariusz we FreeCiv, choć jest bardzo nudny). A poza tym wszyscy chcą dążyć do tego, co liv ma sygnaturce, tylko każden jeden sam chciałby zostać triumwiratem (ob. "Asterix, t.1"), i nikt nie ma pomysłu co robić w kluczowych cywilizacyjnie sprawach. To się nazywa dawka optymizmu.

[Hoko]

No niekoniecznie - przecie USA zostały mocarstwem wtedy, gdy konkurenci się między sobą bili. Europa też mogłaby, tylko musiałby się usamodzielnić. Czyli, niestety, przestać żyć na cudzy koszt. I w tym problem.

[Q]

Cóż, niestety wygodniej jest przerzucić produkcję do Chin, paliwa kupować na zewnątrz, obrony oczekiwać od USA, a samemu pielęgnować (jawnie lub de facto) egoizmy i separatyzmy.

[Hoko]

   

[Q]

Legalnie... Poczekajmy, aż technologia pozwoli dokonywać tego fizycznie, do poziomu chromosomalnego...

[maziek]

Znaczy aż będzie można zmienić płeć w kilkudziesięciu bilionach komórek somatycznych danego osobnika?

[Hoko]

Ale przecież zmiana na tym poziomie u ukształtowanego osobnika nie spowoduje, że kobiecie urośnie kuśka, a facetowi... no, jak to tam nazywają...

[maziek]

Przecież. Ale co szkodzi zmienić adekwatną kolejność zasad, wraz z powiązanymi i z nimi powiązanymi itd. ad mortem defecatam wzajemnych powiązań, żeby przemienieniec nie zszedł zaraz po zabiegu?

Natomiast, czy kuśka nie urośnie. No nie wiem, nie zalicytowałbym takiego twierdzenia. Wiesz wszak, że duży palec od stopy przeszczepion na miejsce utraconego incydentalnie kciuka zaczyna przybierać jego formę aż wreszcie jest nie do odróżnienia? Podobnież z płatem skórnym z ramienia nasuniętym na miejsce utraconego nosa... Jak już będzie można zmienić celowo chromosomy w bilionach komórek to i skrzel oraz kopyt można się spodziewać, nie tylko kuśki. Nie mówiąc o jednorożcach. Jeleniowi raz na rok taka kość na głowie rośnie, że kuśka przy tym to pikuś.

[Hoko]

Wiesz wszak, że duży palec od stopy przeszczepion na miejsce utraconego incydentalnie kciuka zaczyna przybierać jego formę aż wreszcie jest nie do odróżnienia?

A na miejsce utraconej incydentalnie kuśki? 

[Q]

Znaczy aż będzie można zmienić płeć w kilkudziesięciu bilionach komórek somatycznych danego osobnika?

Czytałem "Summę...", nie stawiam granic technologii .

Ale przecież zmiana na tym poziomie u ukształtowanego osobnika

Pisałem że do tego poziomu, a nie, że tylko na nim.

[maziek]

A na miejsce utraconej incydentalnie kuśki? 

Żeby w pełni funkcjonalnie i sensorycznie odtworzyć to sądzę, że tylko język, bo drobnych przeróbkach, by się nadawał. Te obrazki przez fałszywą grzeczność nie zawierają prawdziwej objętościowo reprezentacji kuśki - nie mogę teraz znaleźć takiego bezpruderyjnego... (części ciała są pokazane w objętości, w jakiej angażują mózg).



Ale generalnie to właśnie już zaczynają hodować (części zamienne) "pod odbiorcę". Jednak pod pewnymi względami łatwiej z nerką czy wątrobą, bo kabelków (sensoryki) nie trzeba podłączać - a to jednak problem.

[Q]

nie mogę teraz znaleźć takiego bezpruderyjnego...

Znalazłem:
http://shardcore.org/lh/the_left_hemisphere/homunculus.jpg
Na takiej oto stronie:
http://shardcore.org/lh/the_left_hemisphere/index.html