Strzelają laserami, więc może może?
Swoją drogą, lasery, w które wyposażone są zdalniki, robią wrażenie.
- Automaty miały takie same lasery jak ludzie - zabrzmiał naraz głos Wivitcha, aż drgnąłem. - Model E-M-dziewięć. Dziewięć procent emisji w zakresie rentgenowskim i gamma, reszta niebieska.
- Światło widzialne? Ultrafiolet też?
- Też. Widmo nie może urwać się nagle. A co?
- Zaraz. Maksimum emisji w pasmach nadświetlnych?
- Tak.
- Ile procent?
Znów cisza. Czekałem cierpliwie, czując jak skafander z lewej strony, gdzie oświecało go słońce, powoli się nagrzewa.
- Dziewięćdziesiąt jeden procent w pasmach nadświetlnych. Halo, Tichy. Co się tam dzieje?Nie do wiary. Laser i
grazer, two-in-one
Do tegoż najwidoczniej nie monochromatyczny, lecz o widmie ciągłym.
Taaa... w świetle powyższego, pytanie Tichego, czy jest
neodymowy, brzmi nieco naiwnie i anachronicznie
Ale i tak najwięcej radochy dostarczył mi krokomierz, krokomierz wpuszczony w głęboką kieszeń, że nie idzie poń sięgnąć , stąd nie wiadomo ile wiorst zdalnikowi się przeszło.
Jakoś ten kieszonkowy krokomierz na Księżycu w zestawieniu z twardym promieniowaniem kosmicznym, którym steruje się zdalnika rozbroił - już nawet mijając tę nieszczęsną kieszeń.
Na grzyba zdalnikowi kieszenie?
Brakuje tylko koszyczka i czerwonego kapturka. Mam ręce w kieszeniach, a kieszenie jak oceeaaaan...
Cóż, taki swoisty mix
hajteku i zabytkowych akcesoriów z minionej epoki dodaje uroku i stanowi niejako "znak firmowy" Patrona. Jak na przykład żelazny piecyk, do tegoż używany, który posłużył Tarantogie za
produkt wyjściowy do budowy spowalniacza czasu
Kończę nowym./starym słówkiem, którego nie znałem - "połoga wydma" .
https://sjp.pl/po%C5%82oga
Hm. Moim skromnym zdaniem, "połogi" znaczy nie tyle "rozległy", co "pochyły", lekko się opadający lub wznoszący.
https://pl.wiktionary.org/wiki/połogi