Na powyższe, pytania, które właśnie zobaczyłem nie znam odpowiedzi. Ciekawi mnie natomiast jak w świetle tytułu swej pracy habilitacyjnej ,,Prostota i dyskonfirmowalność jako kryteria heurystyczne w kosmologii relatywistycznej" abp Życiński skomentowałby
to.
Pozwalam sobie wkleić kawałek tekstu naszego Remęberyta (mam nadzieję, że mogę sobie pozwolić?): "Dla mnie jest to największa ze znanych mi zagadek (tajemnic) człowieka. Jak ktoś, kto dysponuje taką racjonalną wiedzą i racjonalnymi umiejętnościami, jak ś.p. ksiądz arcybiskup Życński czy właśnie ksiądz profesor Heller, pogodnie godzi w swym umyśle te wyjątkowe intelektualne skarby ze szczerze i głęboko wyznawaną religijną wiarą?
Stanisław Remuszko"
Właśnie, wydaje mi się że na to drugie pytanie, jak oni to godzą, można dać taką odpowiedź że uważają, że te dwa światy nie przecinają się w żadnym punkcie, przynajmniej patrząc od strony nauki. Ale co by powiedzieli o relikwiach?