Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - liv

Strony: 1 ... 282 283 [284] 285 286 ... 441
4246
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Listopada 07, 2014, 11:39:49 pm »
Widzę i słyszę, że Cię wzięło.
Tak trzymaj :)
Ale rzeczywiście, z tego co linkujesz słyszy mi się ich najlepszy album od 17 lat.
To skoro różowa noc  wychodzi, niech tam i ja...
Cytuj
Wish You Were...maltretuję od rana.
Jest w nim coś, że się nie nudzi mimo wielokrotnych...ścieżkę wcześniej zaś - cigaretty :)
Do łyskacza jak znalazł;
https://www.youtube.com/watch?v=hMr3KtYUCcI
I jak słucham tego, zaraz wkleja mi się tamto, rififi...kopiuj-wklej one.
https://www.youtube.com/watch?v=PZ54avUsBtM

4247
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Listopada 07, 2014, 05:12:23 pm »
Cytuj
Ale ta płyta mi nie leży. Burn chyba rzeczywiście najlepszy - z niej.
Nno..., mi też średnio, ale pierwsza się chwyciła - losowo.
Muszę podkręcić dławik lotto.
Cytuj
Liv ciar nie będzie miał. Jego rajcują stewardesy, jak widzę  ;) lecz którego chopa nie
Jakie dessy??
Zauważyłem wyłącznie przystojnego faceta w okularach co się trochę miotał...ale dlaczego?
Małouważnie uważałem.
A ciary...ciary to już dawno...ostatnio raczej siary 8)
A ja gawariu szto budu!
Ola, nie masz wrażenia, że ostatnimi czasy tutejsi z zbliżonego przedziału wiekowego, dość nagle, mylą Ciebie w sposób eee wyraźny...!?
Enigmatyczne to jakoś.
Cytuj
Ty linkowałeś? Oj! :-[
Oj, Oj !!!  :-[ :-[
Samobiczowanie.
I tak jeden z ich lepszych....jakoś mi z akwarium współbrzęczy;
Lady Pank - Pokręciło mi się w głowie

4248
Hyde Park / Odp: Stan wojenny i okolice
« dnia: Listopada 06, 2014, 08:29:30 pm »
Eeee, nie wiem, może po kwileniu?
Dozgonnie skrzywdzone z gradientem odwetowo-sadystycznym kwili inaczej?
Specjalną służbę, szkoloną, cza by powołać...Spartanie mieli w tym pewne doświadczenia.

4249
Hyde Park / Odp: Stan wojenny i okolice
« dnia: Listopada 06, 2014, 08:16:41 pm »
Bo jak już krzywdzić, to skutecznie...raz, a dobrze.
Połowiczne krzywdzenie dzieci skutkuje wrednymi staruchami. Jak bezbronni, to pół biedy - można dokończyć robotę poniewczasie, ale oni zazwyczaj już obstawieni...w najlepszym razie - prawnikami  ::)

4250
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Listopada 06, 2014, 08:13:33 pm »
Cytuj
Tam zaraz sprytnie - mimochodowo.
Dlatego sprytnie. :)
Cytuj
Ten-nie-ten...o czasie powiedział, że z lekka fatalistyczny...blisko:
http://forum.lem.pl/index.php?topic=546.msg54816#msg54816
Nie patrząc na Ufodysk - refren i out...out...przeciwny biegun...ale zaraz wyskoczył.
To ten koncertowy i out;)
Zabawne niedorozumienie...
Ja wiedziałem, że to ten drugi, ale...
Od jakiegoś czasu memłam płytkę "In a foreign town",
http://en.wikipedia.org/wiki/In_a_Foreign_Town
celem wybrania jednej piosenki. Ostatecznie padło na onego burna któregom zalinkował, będąc chwilę wcześniej na wiadomej stronie zaprzeszłej, gdzie była słuszna odpowiedź na Twe pytanie.
Przy czym, nie zauważyłem, że on burn też tam jest, obok zagadniętego dołejauta, choć sam linkowałem, oj!  :-[
I machnąłem burn bonobo, nie chcąc słuszną odpowiedzią popełnić  bonobo, sądząc, że czynię właśnie niebonoboooo...ta pogodaauuu.

4251
Hyde Park / Odp: Stan wojenny i okolice
« dnia: Listopada 06, 2014, 07:57:54 pm »
Cytuj
Skrzywdzić niewinne dziecko, dręczyć bezbronnego starca
Ergo - z wiekiem człowiek staje się coraz bardziej winny i coraz bardziej bronny. Z czasem win przybywa, broni ubywa.
Końcowo - kielich winy przepełniony po łyse już kokardki...ale czy broni na pewno mniej?
No, nie wiem.
A konto w banku? (patrz; Napoleon o wojnie)
Kołacze jeszcze wariat mieszany - bezbronny starzec dręczący niewinne dziecko.
Cytuj
Jest ściśle oczywistym, że skrzywdzić dziecko.
Chyba, że to malutki szwilący Józio.




4252
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Listopada 06, 2014, 02:37:54 am »
O, jak sprytnie do Kwaśnego Pani przeszła. :)
Nie zgadłbym.
To z pierwszobrzegowej która wpadła w rękę;
Peter Hammill - Time to burn
Dzięki za krutą tropinkę. ;)

4253
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Listopada 06, 2014, 12:40:19 am »
Cytuj
Jaka piosnka przyszła mi do głowy po tej donnie? Łatwe, nie?;)))
Jasne, łatwe - pewnie też Bella De...ino w różowe kropki.
Hehe, mi w każdem - od razu.
Bo raczej nie Donnovan, czy ta syrenka folkowo-bojowa, jak jej tam...eee ???
Dręczy mnie ten Coj.
Albo nie mam w moim pakiecie, albo przegapiłem, co możliwe gdyż bałagan w reńskich filesach mam niemały.
Dasz stronę?
Nooo, latająca ma swoją renomę prawie że...węgielnokamienną.

Minęło ćwierć i pół chwili

O!!!
Bajez. :)

4254
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Listopada 04, 2014, 09:58:38 pm »
Cytuj
Hm...albo taki podobniasty refren albo to UFO też znam....dawaj coś jeszcze...bo wchodzi;)
Miał być ognisty grzaniec z następnej, ale ta balladka przypomniana, zauroczyła.
Jaaasne, że znasz.  :)
Dla odmiany w scenerii letniej. Też ognistej...poniekąd.
UFO Belladonna

4255
DyLEMaty / Re: Świat za 127 lat albo za 40
« dnia: Listopada 04, 2014, 01:33:29 am »
Cytuj
Których zamachy też były - patrząc nawet chłodno i psychopatycznie, bez wdawania się w moralizatorstwo, znaczy: po politycznemu - problematyczne. W pierwszym wypadku co do skutków. W drugim co do doboru ofiary (bywali znacznie gorsi ludzie w owe dni). W trzecim minimum co do pobudek.
Zgoda, terror indywidualny to wielce wątpliwa metoda. A na pewno, nieskuteczna. Te wnioski wyciągnął już Lenin i zmienił strategię brrrr...
Cytuj
Różni się. Twierdzi, że nie ma odwrotu, bo jedyny dający się pomyśleć to ten do kurdla, a to jest wybór znanego zła ze strachu przed nieznanym, domniemanym.
W tym tak, miałem na myśli opis sytuacji i jej konsekwencje dla wolności.
Tiaaa...i  znów Lem nagle wyskoczył jak Tichy z kurdleusza. :)

4256
DyLEMaty / Re: Świat za 127 lat albo za 40
« dnia: Listopada 03, 2014, 11:48:04 pm »
Cytuj
Statystycznie, osobniczo można ześwirować od ręki.
...tatusia lub mamusi. Czy też obojga. ;)
Cytuj
Sądzisz, że tak po stalinowsku? Nie zakładasz, że faktycznie był nietentego w sensie medycznym?
Zakładam, z poczytanego, że jednak był.
Ale gdyby nie był, to też by był.
Wpisał się w swojską tradycję Hryniewieckiego, Czołgosza, Walusia.
Cytacik z właśnie czytanego, odwrotnie apropośny.
"Nie sztuka mieć ideały, sztuka - w imię bardzo wielkich ideałów nie popełniać bardzo drobnych fałszerstw".
W gruncie rzeczy Dukaj w linkowanym tekście pisze podobnie do naszego "iksa".
Tyle, że przygląda się temu na zimno jak czemuś obcemu, zewnętrznemu; w kapciach, popijając herbatkę, stukając w klawisze maszyny i...zarabia.
Znaczy - zdrowy, normalny.
"Ja jestem mieszczanin z partii nudy".  8)

4257
DyLEMaty / Re: Świat za 127 lat albo za 40
« dnia: Listopada 03, 2014, 05:28:22 pm »
Cytuj
Myślę, że na dnie było prostsze i bardziej pierwotne uczucie - przyjemność z wysyłania bomb i bycie "małym Corcoranem" w dość ułomny sposób.
Cytuj
    wysoce zmotywowanym ideologicznie
Czy raczej unoszonym na skrzydłach obłędu?
Ostatnie jakby to samo, zależy od barwy słów i osiągniętego/bądź nie, celu - patrz np. Piłsudski i całe pokolenia spiskowców.
A o co mu chodziło, to nie wiemy.
Pewnie ostrzeżenie świata.
Wiadomo za to, że z takich zawsze robi się wariatów, by...to standardowa procedura.
Mi się zdaje, że jego celem było przebicie się do mediów.
Stąd dość przypadkowy dobór ofiar. Czy miał z tego przyjemność? Nie wiem.
Ale to klasyk dla wszelkich terrorystów - zwrócić na siebie uwagę.
Nie chodziło o to, kto i za co - miał być event. EVENT! przykładowo tylko, bardziej przyciąga uwagę?
A jaki jest skuteczniejszy niż krew przypadkowych ludzi? Dozowana w stosownych odstępach czasu?
Taki tera świat.
Przyciągniesz uwagę - jesteś.
Jeśli tak, to działał metodami systemu który piętnował. W tym sensie przegrał.
Ale też wygrał, gdyż jego manifest jest obecnie dość dostępny.
Tylko, czy o to mu chodziło?
Jeśli nie był idiotą - to tak....dla potomności. Pierwsza Kasandra.
Zawsze przy takich sytuacjach, myślę o zabójcach w imieniu państwa, legalnych i znacznie bardziej efektywnych.
W sumie też na skrzydłach niejednego obłędu, za to -  zalegalizowanego.

4258
DyLEMaty / Re: Świat za 127 lat albo za 40
« dnia: Listopada 03, 2014, 01:31:31 am »
Cytuj
by nie przynosić niepotrzebnej sławy sławy różnym Herostratesom.
Ryzykowne porównanie.
Pierwszy był prostym szewcem ogarniętym manią sławy, drugi inteligentnym naukowcem, wysoce zmotywowanym ideologicznie i raczej unikającym tej...przybylskiej.

4259
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Listopada 03, 2014, 01:04:35 am »
Cytuj
Nie no ja żem myślał, że ty się znaszzzz  :P  a tu ... chyba, że żeś olał całe odsłuchanie. Zwróć uwagę na gitarowe solowkówanie, nie mówiąc o środkowej partii utworu zwanym przeze mnie "cmentarnym", genialne. Wczoraj przy butelczynie łyskacza z pięć razy odsłuchałem, jak nie sześć  :) i ciągle miałem mało
No, teraz posłuchałem całości i to jakieś wersje dwie, jedna instrumentalna...miłe dla ucha. :)
Ciesze się, że Ci się podobało. Znać to ja się  nie znam, raczej odbieram...tak, czy inaczej.
Niezależne to od dobrych chęci i znania się.
Z Floydami od jakiegoś czasu mam ten problem, a linkowy utwór też się weń wpisuje...jak słucham, mam wrażenie już słyszanego.
Jakby poszatkowali stare kawałki, przemieszali, nieco pozmieniali. To nie pretensja, ni zarzut, raczej normalka.
Panowie dobrze czują się w formie, którą kiedyś wypracowali. Prawie wszyscy muzycy tak mają.
Ja nawet lubię tę formę, ale...no właśnie. Miłe, lecz dreszczyku - niet.
W końcówce linkowanego słyszę np. końcówkę "welcome to the machine" etc.
Może coś mi ucieka?, anteny źle ustawione?..nie w te serce.
Lub tylko, za bardzo osłuchana ta historia? Nie wiem.
Wiem!
Łyskacz kluczem. ;)
Pink Floyd - Set the controls for the heart of the sun
Cytuj
mówił Jakow Jakowlew w Tropami rena Wilka
>:( ::) :)

4260
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Listopada 02, 2014, 12:43:37 am »
Cytuj
КИНО - КУКУШКА (vital video)
A skąd Ty kukuczku wytrzasnęła?  :)
Przegapiłem, a piszą, że leningradzka ikona. Fajawe, trochę nasze chłopce z placu broni przypomina...te klimaty, no.

Ech echo echo  eooo... ten kawałek chyba trudno zepsuć.
Choć na dziś, mi najbardziej pink`s.
Te nowe jakieś takieee...marudzę.
Ale przy okazji zerknąłem na całą listę, lata świetlne już nieee. Całkiem zacna (jak na te czasy). :)
I kalifornia de wróciła rykoszetem...bez Ka De.
Ho ho, a nawet Ho Ho...
Cytuj
Aleleś doctorowo trafił - mój debeściak od wielu lat:)...w sumie to nie wiem czy znam inne spodki, bo:
Ot i bonobo niechcące. ;)
To jeszcze jeden. Z następnej;
https://www.youtube.com/watch?v=HDBz-9kl9RQ&index=7&list=ALGLx1orRGw4VlURa-K2Ygt_VHeSfV4c7G
Sentyment. To mój pierwszy w życiu koncert zachodniej kapeli. W Olivii. Niestety już bez Schenkera.
Chyba pecha przyniosłem, gdyż zaraz potem rozpadli się ammentnie.
Dzięki takim stronkom nawet datę dzienną pamiętam. :D
O ja cieszszsz...wystraszyłem się czemuś. Nie liczyć, nie liczyć, nieeeecho echo echo... ::)
24-01-1983.
http://www.powerofmetal.fora.pl/zespoly,7/ufo-niezidentyfikowany-objekt-latajacy,1593-15.html

Strony: 1 ... 282 283 [284] 285 286 ... 441