na Ziemi zbliża się wielkie święto
Święto, które bardzo pachnie "Pokojem na Ziemi", a zwłaszcza tym robotem-"pacyfistą" co wołał "Bracie rodzony!"
na razie trwają próby przed paradą w Moskwie
Jak to szło... "Nauka nie zajmuje się takimi własnościami bytu, do których należy śmieszność"...
EDIT: w ramach teorii spiskowych
: Lech Jęczmyk twierdził swego czasu, że jedną z ulubionych lektur oficerów KGB była "Fundacja" Asimova i że widząc postępujący upadek CCCP postanowili zastosować scenariusz "kontrolowanego upadku-i-odrodzenia" pokazany w tymże cyklu. Jeśli byłaby to prawda, to Putin byłby - można rzec - Salvorem Hardinem
.