Ostatnie wiadomości

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10
21
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Kwietnia 20, 2024, 10:32:14 pm »
Przestań z choreografią. Kiedyś bym napisał, że żaden z nas nie jest Einsteinem ani Cantorem, ale obecnie stoję na nieco pewniejszym stanowisku, mianowicie, że ja nim (nimi) nie jestem. Jednakże w moim rozumieniu, jeśli liczb naturalnych jest nieskończoność, a pomiędzy każdą z nich jest nieskończenie wiele innych liczb to zdroworozsądkowo - są to inne nieskończoności.
22
Hyde Park / Odp: Szachy
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Smok Eustachy dnia Kwietnia 20, 2024, 10:19:37 pm »
Dzisiaj 2 pojedynki na szczycie i wiele się wyjaśni. Walka o pola startowe w rundzie finałowej. Naka musi wygrać z Nepo czarnymi, co może być trudne. Nepo jest za gruby. Jeśli pójdą remisy to jutro będzie rzeźnia. Dużo partii rezultatywnych jest i to się chwali.
23
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lieber Augustin dnia Kwietnia 20, 2024, 10:08:50 pm »
O to mi chodzi, o to n, które bierzesz, zakładając, że to rozwiązuje sprawę.
Widzisz, maźku, kim ja jestem, żeby kwestionować powszechnie uznaną teorię nieskończonych mnogości Cantora? Opartą poniekąd na bijekcji i zakladającą istnienie nieskończoności "bardziej" lub "mniej" nieskończonych. Tzn. o różnej mocy, różnych liczbach kardynalnych.

Chciałem tylko ostrożnie pokazać, na ile pozwala rozumek, że mogą mieć miejsce też inne podejścia. Mniej lub więcej spójne wewnętrznie, a zarazem nie rzucające aż takiego wyzwania zdrowemu rozsądkowi. W końcu istnieją alternatywne teorie. Przykładowo, czeski matematyk Petr Vopěnka stworzył własną teorię mnogości, zakładającą m.in., że nieskończoność to nieskończoność, a dajmy na to zbiory N, Z i R, mnogość przeliczalna i continuum mają tę samą moc...
25
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Kwietnia 20, 2024, 06:58:12 pm »
Wrzuta z doskoku ;). Trochę o matematycznych samoukach, żebyście poczuli, że jesteście w dobrym towarzystwie ;):
https://www.qschina.cn/en/courses/mathematics/7-extraordinary-mathematicians-who-didnt-study-mathematics-university
26
Hyde Park / Odp: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Kwietnia 20, 2024, 05:23:20 pm »
27
Hyde Park / Odp: Etyczne problemy administrowania Forum
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Kwietnia 20, 2024, 09:46:02 am »
Dlaczego mnie męczysz? Nie chce mi się tego czytać (i nie przeczytałem). Twoja obecność na forum skupia się obecnie na walce z jednym użytkownikiem i to wypełnia treść Twoich postów. Zajmij się może czymś produktywnym i sensownym, w rodzaju postępów fizyki itd. Powtórzę x+1, że mi się nie chce. Daj mi proszę spokój w tej kwestii.
28
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Kwietnia 20, 2024, 09:39:08 am »
Nie no, formalnie możesz zdefiniować po prostu funkcję stałą f(n)=n/(0,5*n)=2 gdzie n jest naturalne i >0. Funkcja ta jest stała w całym przedziale R+ więc z definicji jej granica w każdym punkcie dziedziny oraz w +nieskończoności wynosi 2. Czego, można by powiedzieć, należało dowieść, kropka. Czy jednak ta funkcja pasuje do problemu? O to mi chodzi, o to n, które bierzesz, zakładając, że to rozwiązuje sprawę.  Tu pewnie jest pies pogrzebion. Skoro nie wierzymy w to zdroworozsądkowo, ale uznajemy za fakt bo tego dowiedziono, że pomiędzy dwiema liczbami wymiernymi, niezależnie od tego jak mały jest przedział je dzielący, istnieje nieskończenie wiele liczb niewymiernych... i że te nieskończoności są sobie równe dla przedziałów pomiędzy różnymi liczbami wymiernymi. Równe są na tej samej zasadzie - jakąkolwiek liczbę niewymierną z jednego przedziału weźmiesz, możesz (o ile tak zechcesz), przypisać jej jedną i tylko jedną liczbę z drugiego przedziału, i tak w nieskończoność. Jest to proces niemożliwy do ukończenia (mnie się to kojarzy z faktem, że 1=0,9(9) i też dla dowolnej skończonej liczby miejsc po przecinku ułamka jest to nieprawda, ale w nieskończoności prawda).


Tak samo tu, nieskończenie możesz dobierać w pary liczby n i 2n i nigdy tego nie ukończysz. A to stanowi o mocy zbioru - że jeśli postępując w ten sposób jeden zbiór "się skończy", to ma mniejszą moc. Tu nic takiego nie zajdzie. Jeśli zbiór jest skończony, to można go przeliczyć, w przypadku zbiorów nieskończonych pozostaje tylko bijekcja. Podobnież Cantor od tego zwariował, więc problem z całą pewnością wykręca rozum.
29
Hyde Park / Odp: Etyczne problemy administrowania Forum
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cetarian dnia Kwietnia 20, 2024, 01:29:31 am »
X razy Ci napisałem, co myślę. A Ty swoje. A mi - się nie chce.

„Iks” razy?
A kiedy to było?
I co konkretnie wtedy napisałeś?

Ja 21 grudnia ubiegłego roku napisałem:
„Poczucie humoru jest rzeczą osobistą, ale wyjaśnij, jako administrator, w jaki sposób obecność tego świadomego kłamcy, pisowskiego trolla, ubogaca Forum?”

Wykręciłeś się, pisząc: „Mnie te wpisy poprawiają humor, przecież napisałem.”

Ja pytałem o Forum na oficjalnej stronie Lema, nie o twój humor.

Lata temu napisałeś, że (cytuję) „Nie będę ci wybierał kolegów”, ale to chyba dotyczyło przede wszystkim albo nawet wyłącznie tego osobnika, który zachwycał się prezydentami Putinem i Trumpem, twierdził, że zamachu na Skripala nie było, że to prowokacja perfidnego rządu brytyjskiego. Z materiałami śledztwa Bellingcata na temat sprawców się nie zapoznał, bo nie znał angielskiego, a wiadomości czerpał ze Sputnika.
No, ale w jego przypadku Darwin podjął decyzję o zakończeniu misji.

Jeżeli nie chce ci się wypraszać S.E., to nadaj mi uprawnienia moderatora, ja to załatwię.

Chyba, że nie chce ci się rozmawiać o kryteriach moderowania na Forum?

To ironia losu, że zaledwie dwa dni temu zacytowałem twój wpis z roku 2013:

„Odnośnie Smoka Eustachego podjąłem decyzję: brak odpowiedzi na moje proste pytania może oznaczać dwie rzeczy:

a/ Smok nie wie, jak odpowiedzieć,
b/ wie, ale odpowiedź jest dlań niewygodna.”


Ja też, niestety, skłaniam się ku tezie, że odmawiasz dyskusji o kryteriach moderowania, bo taka dyskusja byłaby dla ciebie niewygodna. 
Jednak brak decyzji to też decyzja, brak odpowiedzi to też (sui generis) odpowiedź.

Od czasu kiedy pis przestał rządzić, poruszyłem ten temat tylko raz, w grudniu, a ty się wykręciłeś od dyskusji.

A sytuacja się zmieniła, bo, o czym napisałem we czwartek w wątku „Przyczyny katastrofy”, prokuratura w ciągu ponad ośmiu lat rządów pis nie postawiła nikomu zarzutów.

Zgodzisz się chyba (a może nie??) że co najmniej jedna z czterech służb/instytucji, które wymieniłem, tzn. kontrwywiad cywilny, kontrwywiad wojskowy, Biuro Ochrony Rządu, służby techniczne 36 pułku specjalnego, odpowiadała za bezpieczeństwo rządowych samolotów, a konkretnie za to, żeby nikt nie mógł wnieść na pokład bomby.

Niepostawienie nikomu zarzutów po ośmiu latach śledztwa (rzekomo super-priorytetowego) jest silnym dowodem a contrario, że zamachu nie było, a kierownictwo pis doskonale o tym wie.

W tej sytuacji kłamstwa, insynuacje i pomówienia rozpowszechniane przez pis i jego sojuszników zasługują na odpowiednio silniejszą reakcję.
 
Prezesa, który się cynicznie lansuje na trupie brata, nie dosięgniemy, ale pisowskiego trolla można i należy stąd wyprosić.
30
Hyde Park / Odp: Polityka smoleńska
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cetarian dnia Kwietnia 20, 2024, 01:13:50 am »
A tak na marginesie, dołożyłbym jeszcze jeden film dla niedowiarków jak wytrzymałe są drzewa: Nuclear Weapon Effects on Trees.


Sądzę, że dla osób, które mają jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, ale są otwarte na fakty, użytecznym materiałem będzie poniższy film z kanału YT Mentour Pilot.

Kanał prowadzi Petter Hörnfeldt, pilot Boeingów 737, kapitan i instruktor.

https://mentourpilot.com/about/

https://en.everybodywiki.com/Petter_H%C3%B6rnfeldt_(Mentour_Pilot)

W swoich filmach (których opublikował na tym kanale już prawie sześćset) Hörnfeldt przeprowadza dogłębne analizy katastrof i incydentów lotniczych.
Wiele z nich było prezentowanych w cyklu „Mayday - Air Crash Investigation(s) (polski tytuł to „Katastrofy w przestworzach”), ale analizy Hörnfeldta są o wiele bardziej szczegółowe.
(Od pewnego czasu prowadzi też drugi kanał o lotnictwie Mentour Now, na którym opublikował już ponad sto filmów).

Poniższy film dotyczy incydentu, nikt nie zginął, choć niewiele brakowało (167 metrów w poziomie i 140 metrów w pionie).

Oczywiście, jeśli ktoś się choć trochę interesuje lotnictwem, to wie, że obowiązuje tam szereg procedur, ale ten materiał (szczególnie ten, choć obejrzałem dziesiątki programów Hörnfeldta) pomaga uzmysłowić sobie, że piloci funkcjonują jakby w dwóch przestrzeniach, tej fizycznej i w naprawdę bardzo gęstej siatce procedur.

*
A tak latali debeściacy:
Artur Wosztyl: [dowódca Jaka-40]: „No witamy ciebie serdecznie. Wiesz co? Ogólnie rzecz biorąc to pi*da tutaj jest. Widać jakieś czterysta metrów około i na nasz gust podstawy są poniżej pięćdziesięciu metrów grubo!

Robert Grzywna (drugi pilot Tupolewa): „A wyście wylądowali już?”

Artur Wosztyl: „No nam się udało tak w ostatniej chwili wylądować. No natomiast powiem szczerze że możecie spróbować jak najbardziej.”

https://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/nowe_stenogramy.pdf

*
Meters from COLLISION in Paris! Brussels and HOP Airlines

dexB3ow&index=19

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10