Autor Wątek: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...  (Przeczytany 1091198 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13394
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1815 dnia: Marca 19, 2014, 12:10:39 am »
Tu się zasadniczo mylisz, comodo - wygodny. Maziek się uczył włoskiego w swoim czasie. Do dziś potrafi powiedzieć, że bardzo przeprasza panią, że nie odrobił pracy domowej :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16088
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1816 dnia: Marca 19, 2014, 12:20:31 am »
Znaczy: sugerujesz, żeby Mębra do wygodnej komody i na orbitę (Księżyca)?
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1817 dnia: Marca 19, 2014, 12:28:39 am »
Po tygodniu nawijałem tak, że mnię rozumieli na migi: na kolacione była prosziutta, dopo molto piu makaroni, na wieczór domani-domani, oraz prego, signore konduttore abonamento nie przecięto, si, si, ulgowo, grazie, pronto, pronto, mamma mija, che luna, Wija Appia, Don Globalione, Reformacka 35, 82 564 81 60, http://www.corleone-chelm.pl/ ...
mureszko di Radzyń
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

DillingerEscPlan

  • Gość
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1818 dnia: Kwietnia 16, 2014, 10:17:49 pm »
"Mit przedmiotów fizycznych posiada głównie tę epistemologiczną przewagę nad innymi mitami, iż okazał się bardziej niż one skuteczny w roli narzędzia służącego nadaniu operatywnej struktury strumieniowi doświadczenia zmysłowego." (W.v.O.Q.)

nie inaczej ;)

Zlatan

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 253
  • Immanuel can't - Djenghis can
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1819 dnia: Kwietnia 16, 2014, 10:37:59 pm »
Co można afirmatywnie przetransponować na sankcję pragmatyczną agrafiny permanentnej skutkiem czegoż Jajko staje się Wesołe.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1820 dnia: Kwietnia 16, 2014, 10:53:42 pm »
To i ja dołączę się komunikatywnie: a propos karmy, przypomniała misię (absolutnie niezrozumiała dla postronnych) bajeczka o jabłonce...
vosbm
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Zlatan

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 253
  • Immanuel can't - Djenghis can
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1821 dnia: Kwietnia 17, 2014, 03:43:06 pm »
Ja jeszcze nie jestem postronny (nie wiszę na postronku) więc chętnie posłucham czym się karmi jabłonka.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1822 dnia: Kwietnia 17, 2014, 04:29:59 pm »
A ile Pan ma lat? Bo nieletnich nie chcę deprawować, nawet przez PM.
vosbm
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Zlatan

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 253
  • Immanuel can't - Djenghis can
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1823 dnia: Kwietnia 18, 2014, 11:58:08 am »
Aa, jeśli to tylko o deprawowanie chodzi to rezygnuję. Już od dawna jestem zdeprawowany.
Wesołych Swiąt życzę!

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1824 dnia: Kwietnia 18, 2014, 12:14:27 pm »
Dzięki i z wzajemnością :-)
vosbm
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16088
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1825 dnia: Maja 07, 2014, 02:27:28 pm »
W międzyczasie przeczytałem "Opowieści ze świata Wiedźmina"... Całkiem sympatyczny zbiór opowiadań, miejscami całkiem udatnie bawiący się sapkowskimi klimatami, dość mocno jaskrocentryczny przy tym. Nic wielkiego, ale fajne czytadło, dla którego zarwałem spory kawałek sobotniej nocy (26-27.04).

Warto dodać, że antologia to dopiero początek. Nasz superhero trafił właśnie - via gra - do Dark Horse Comics:
http://www.darkhorse.com/Comics/24-213/The-Witcher-1
http://www.witchersite.pl/wiedzmin-dom-ze-szkla-recenzja.html
http://www.darkhorse.com/Comics/24-214/The-Witcher-2
http://www.witchersite.pl/component/content/article/1-news/930-wiedzmin-dom-ze-szkla-recenzja-drugiej-czesci-komiksu.html
Gdzie wzięli się za rysowanie go najwybitniejsi (Mignola i Sakai):
http://www.komiks.gildia.pl/news/2014/03/komiksowy-wiedzmin-i-gwiazdy-komiksu
Efekt - najłagodniej mówiąc - nie powala:

(Regularna seria lepsza, acz nie zauważyłem by trzymała klimat oryginału.)

Znaczy: piszę o tym wszystkim dla unaocznienia międzynarodowego sukcesu bohatera Sapkowskiego, nie dla jakości tegoż sukcesu efektów.
« Ostatnia zmiana: Maja 07, 2014, 05:13:56 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16088
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1826 dnia: Maja 15, 2014, 09:38:13 pm »
...dość ciekawy wpis na dość ciekawym blogu traktujący - z grubsza - o tem, czym się panowie z Projektu w "Głosie..." zajmowali:
http://weglowy.blogspot.com/2014/05/j-k-rowling-delfiny-i-kosmici.html

Zdaje mi się, że co drugi z Lemowców mógłby sporządzić podobny tekst w trakcie którejś z forumowych dyskusji, ale zawsze miło znaleźć w Sieci dowody rozumnego życia. Sam blog zresztą dość ciekawy, jak kto lubi takie blogi.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Zlatan

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 253
  • Immanuel can't - Djenghis can
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1827 dnia: Maja 17, 2014, 05:04:36 pm »
Rzeczywiście ciekawy artykuł i zawierający trochę informacji dla mnie nowych (duża entropia), chociaż, jak wielu na tym forum, wiem dobrze, że "ten kto kogo ma lub nie ma sam zawiśnie pod obiema" a najwyższym imperatywem moralnym jest "ciotkę parowozu przetaczać na szynach".
Obawiam się jednak, że metoda statystyczna nie daje wielkich nadziei na rozpoznanie przesłania od innych istot rozumnych jako takiego. To z prostego powodu, że przekaz taki musiałby być bardzo długi by umożliwić rozpoznanie wszystkich (lub przynajmniej większości) korelacji pomiędzy jego elementami.
Jeśli zaś chodzi o delfiny, to czytałem gdzieś (to była książka ale tytułu ani autora już nie pamiętam), że mają one puste tzn. wypełnione powietrzem przestrzenie wewnątrz kości po obu stronach czaszki, które mogą spełniać rolę czegoś w rodzaju rezonatorów.
Delfiny są podobno w stanie używać każdego z nich oddzielnie albo obu naraz z jednakowym lub różnym natężeniem. W tym ostatnim przypadku delfin odbierający taki sygnał postrzega go trójwymiarowo. O ile czegoś nie pokręciłem, to nie wygląda to na prymitywną sygnalizację nawet jeśli "zdania" składają się z maksimum czterech "słów".

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
« Ostatnia zmiana: Maja 20, 2014, 09:19:48 pm wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16088
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1829 dnia: Czerwca 21, 2014, 05:32:59 pm »
Właśnie - znów z imponującym refleksem  8) - przeczytałem:
http://www.pb.pl/1535800,40405,betka-z-wall-street
Dla mnie bomba (może poza tymi wezwaniami do strzelania ;)).

Wygooglały mi się jeszcze dwa teksty o Pani Betce:
http://www.wprost.pl/ar/411597/Tokio-zamienie-na-Karpaty/
http://kurierplus.com/archiwum/?module=displaystory&story_id=2255&format=html&edition_id=119
(Z tego co widzę jest to jeden z tych przypadków, gdy bliżej mi do inteligentnego teisty niż do bezrefleksyjnego ateusza.)

ps. Jak tak poczytałem Strugaccy mi się jakoś skojarzyli:

"Wbrew moim obawom dom “Moskity” stał na wysokim urwisku nad sosną wodą otwarty dla wszystkich wiatrów i żadnych komarów nikt tam nigdy nie widział. Gospodarz powitał mnie bez zdziwienia, z umiarkowaną życzliwością. Usiedliśmy na werandzie w plecionych fotelach przy owalnym antycznym stoliku, na którym stała miska ze świeżymi malinami, dzban z mlekiem i kilka szklanek."
"Żuk w mrowisku"

I jeden nowszy SFów autor:

"-Oczywiście nie muszę tego robić - oznajmił pewien mężczyzna w średnim wieku, starannie czyszcząc stół wilgotną szmatą. Włożył szmatę do małej sakwy, usiadł obok niego. - Ale spójrz: ten stół jest czysty.
Gość przyznał, że stół jest czysty.
- Zwykle - mówił tamten mężczyzna - zajmuję się religiami obcych. Istotność kierunku w praktykach religijnych to moja specjalność... na przykład kiedy świątynie, groby czy modlący się muszą być ustawieni w pewnym kierunku. Kataloguję, opiniuję, porównuję. Tworzę teorie, niekiedy dyskutuję z kolegami. Ale... praca nigdy się nie kończy. Zawsze pojawiają się nowe przykłady i nawet stare wyniki interpretuje się na nowo. Nowi ludzie przedstawiają nowe pomysły na temat tego, co wydawało się już ustalone... Ale... - tu klepnął blat - kiedy czyścisz stół, to go czyścisz. Czujesz, że coś konkretnie zrobiłeś.
- Hm, w końcu to tylko wytarcie stołu.
- I dlatego nie ma istotnego znaczenia w kosmicznej skali wydarzeń? - zasugerował kelner-wolontariusz.
- No... tak - odpowiedział uśmiechem na szeroki uśmiech rozmówcy.
- W takim razie co ma znaczenie? Moja druga praca? Czyż naprawdę jest ważna? Mógłbym komponować wspaniałe utwory muzyczne lub długie jak dzień rozrywkowe dzieła epickie, ale co by to dało? Dostarczyłoby ludziom przyjemności? Kiedy wycieram stół, dostarczam przyjemności sobie, a ludzie jedzą przy czystym stole, co daje przyjemność im. A poza tym ludzie umierają; gwiazdy umierają; wszechświaty umierają. Jakież znaczenie będą mieć wszystkie osiągnięcia, choćby największe, skoro martwy będzie sam czas? Oczywiście, gdybym jedynie wycierał stoły, wówczas istotnie, wydawałoby się to podłym i godnym pogardy marnowaniem mego ogromnego potencjału intelektualnego. Lecz ponieważ sam takie życie wybrałem, daje mi to przyjemność. Oraz - dorzucił z uśmiechem - pozwala spotykać się z ludźmi. A ty skąd pochodzisz, przybyszu?"

Iain M.  Banks, "Najemnik"

Co jednak nie znaczy, że należy się - w obu wypadkach - w 100% nabierać na tąż prostotę:

"Doktor Hoannek mieszkał w drewnianej chacie obok pawilonu przychodni lekarskiej. Chata była wyposażona jak trzeba - miała ganek z balaskami, rzeźbioną okładzinę, wyciosanego z drewna koguta, ruski ultradźwiękowy piec z automatyczną regulacją, podgrzewaną wannę, dwuosobową ławę do spania oraz dwukondygnacyjną piwnicę podłączoną zresztą do Linii Dostaw. Za chałupą w gęstwinie potężnych pokrzyw stała kabina zero-T prześlicznie stylizowana na drewniany wychodek."
ponownie "Żuk..."

(Gwoli wyjaśnienia: Linia Dostaw to ichni replikator, a zero-T - Transporter, używając startrekowych analogii.)
« Ostatnia zmiana: Października 19, 2015, 06:35:40 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki